piątek, 21 lutego 2014

biegowo, OWSIANKOWO

Pooobieeeegaaaałaaaam!! Chorobo - goń się sama, ja mam swoje ścieżki :)




Dzisiejszy poranek w starym dobrym stylu rozpoczęty od gimnastyki :)

- pobudka ok 6:15, ogarnięcie kuchni, bo była w kiepskim stanie:p

- poranne ćwiczenia ok 15/20 minut

- później wyciśnięty sok zamiast kawy


ŚWIEŻO WYCIŚNIĘTY SOK: pół cytryny, pół grejpfruta, mała pomarańcza, łyżeczka miodu

- śniadanko (wrzucam wczorajsze, dzisiejsze bezzdjęciowe)


OWSIANKA mix: zalane wcześniej płatki owsiane, siemię lniane, słonecznik,pomarańcza, płatki kokosowe, jogurt, gorzka czekolada, orzechy włoskie, dynia i cynamon.


 - parę rzeczy na mieszkaniu, zarobienie ciasta na chleb:




- orkiszowy wafelek z dżemem i.... pochorobowe rozbieganie :)



- nielubiane pobiegowe rozciąganie (tak,tak, trzeba...) :p jabłĸo, później samooo dobrooo :D (oczywiście w większej ilości niż na zdjęciu)



- radość w oczach, że w końcu mogłam pobiegać!!!!!




Cmook, 
uciekam do książek!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz