wtorek, 22 października 2013

Ciężko vs. lekko i prozdrowotnie :)

Szybki i kaloryczny obiad dla męża - było mało składników, mało czasu i dla odmiany dla faceta czasem coś cięższego zjeść to dobra rzecz :p

składniki: tortilla, dwa duże ziemniaki, marchewka, cebula, czosnek, siemię, zioła, pietruszka, jajko, mozzarella, kukurydza, ketchup

ZIEMNIACZANA TORTILLA - tortilla z dwoma duuużymi plackami ziemniaczanymi, przekładana mozzarellą, kukurydzą i ketchupem. Później złożona w pół :)

BRĄZOWY RYŻ W CEBULOWO-JAJECZNEJ ODSŁONIE - duuużo podsmażonej cebuli z czosnkiem, natką z pietruszki, kurdzą. Wymieszane z brązowym ryżem i jajkiem. Podawany z sosem sojowym.

danie z cyklu coś z niczego : ) Dobre, szybkie i z nutą azjatycką.
Dlaczego z nutą azjatycką? Bo dopiero poprzez Azję dawno temu, dowiedziałam się, że dobre jest połączenie jajka z ryżem :) No i przede wszystkim danie było zmotywowane myślą doprowadzenie męża w końcu do zdrowia :) W tym czasie napój imbirowy, syrop z cebulii, sprawiły, że w końcu bardzo mocny kaszel jest z dnia na dzień zikomy :))))) yupi!

NAPÓJ IMBIROWY:
- zgnieciony imbir (ok 1cm pasek)
- ciepła woda
- połowa cytryny
- mocna łyżeczka miodu
(troszkę musi postać)

SYROP Z CEBULI
- cebula :)
- miód
- słoik i czas :) 
*można dodać czosnku
 
Idzie ważny dzień, a ja biję się z myślami czy zrobić coś sama czy wyjść do knajpki ;) Trzeba oszacować koszty :>


W domu krem pomidorowy - duży gar z wieczora nd/pon poranny robiony i wczoraj śliwki w gęstym nadzieniu naleśnikowym, już nie zaproszone na sesję zdjeciową. Też w stylu szybkiego galimatiasu kochennego. Poniedziałki i wtorki często mają takie tempo, siła wyższa :>

Ciao!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz