A teram mój ostatni hit, o którym pisałam, nie sądziłam, ze wyjdzie tak całkiem smaczne jak na tak proste składniki. Zaskoczenie! Czekam aż zrobię kolejny ra, tym razem dodam orzechy ;)
A jutro... jutro spędzę dzień w fitness klubie na dniach otwartych :) Nie wątpię, że wyjdę z karnetem, potrzeba mi max pozytywnej energii! Z chęcią poznam nowych ludzi i w od pratycznej strony poznam fitness.
Ale ciii, jeść!
Co zrobić z faktem, że chleb był tak źle pokrojony, że prawie cały się pokruszył :( Jak to co? Deser! :)) Mężowi porcja ładniej wyrosła, ale zdjecia niepiekne zrobił :p Można jeść na ciepło (zrobiłam wieczorem) a także z lodówki (ja akurat zjadłam na śniadanie).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz